Kruder Kruder
454
BLOG

Uważam Rze brakuje treści

Kruder Kruder Rozmaitości Obserwuj notkę 3

 

Tak się ostatnio porobiło na rynku tygodników, że te które zajmują półkę tzw. tygodników opinii, toczą wyścig z tzw. kolorowymi tygodnikami o to, w którym będzie mniej treści, a więcej kolorowych zdjęć i tanich sensacyjek. Kiedy ostatnio po długiej przerwie wpadł mi w ręce tygodnik „Wprost” ze zdziwieniem stwierdziłem, że większość tekstów zajmuje tam nie więcej niż pół strony mocno rozstrzelonego tekstu. Mamy spore kolorowe zdjęcie autora, duży lead i trochę zdań. Doszedłem wtedy do wniosku, że nowy redaktor naczelny tej gazety – Tomasz Lis wyszedł naprzeciw oczekiwaniom młodych wykształconych, którzy nienawykli do czytania i sprzedaje im artykuliki pisane pod z góry założone tezy prostymi i niezłożonymi zdaniami. Z dużą nadzieją przyjąłem, więc wiadomość o pojawieniu się nowego tygodnika opinii, tym bardziej, że firmowały je nazwiska wagi ciężkiej. Zakupiłem ów tygodnik i… zdębiałem.

Niestety najwyraźniej twórcy i autorzy tygodnika „Uważam Rze”, chcą odebrać czytelników Tomkowi Lisowi, karmionych równoważnikami zdań okraszonych wszystkimi kolorami tęczy. Mamy, więc w „Uważam Rze” np.: dwustronicowy artykuł o Egipcie, z którego połowa to ogromne kolorowe zdjęcie egipskiego tłumu, połowa z przestrzeni, która pozostała to zdjęcia egipskich kacyków no i wreszcie tekst, chociaż to słowo to mocno na wyrost. Parę zdanek i duża kropka. Nieźle jak na rewolucję w jednym z najbardziej zapalnych części świata, w którym zachwianie równowagi może zniszczyć dotychczasowy porządek i mieć znaczący wpływ na globalną ekonomię, ale także wpłynąć na sytuację międzynarodową Polski. Autorzy zauważyli, też inną - nieco cichszą rewolucję, czyli to co się dzieje na Węgrzech. Jak na ważne wydarzenia przystało redakcja poświeciła temu krajowi sporo miejsca, bo aż dwie strony. Zrozumiałe, bo przecież to, co dzieje na Węgrzech budzi nadzieję i ideologicznie bliskie. Cóż za wnioski z sytuacji na Węgrzech zawiera ta poważna analiza? Ogromne zdjęcie Orbana na 2/3 strony i jakieś pomniejsze zdjątka na 1/3 strony. W ten sposób udało zagospodarować się już całą stronę. Jeszcze tytuł i lead na 2/5 tego, co pozostało, no i sam tekścik. Delikatnie mówiąc słabe, ale za to bardzo kolorowe. Prawie jak „Taniec z gwiazdami”.

Mógłbym się pastwić dalej i podawać dalsze przykłady, ale zupełnie nie o to chodzi. Chodzi o zawartość i treść. Żeby była.

Niestety na razie jej nie ma.

Kruder
O mnie Kruder

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości